O ile w przypadku poszczególnych części samochodowych można pozwolić sobie na pewne odstępstwa, stosując zamienniki, o tyle w przypadku olejów silnikowych każda rezygnacja z jakości musi przełożyć się na kosztowne serwisy układu napędowego w przyszłości.
Wiedzą o tym kierowcy stosujący przez cały okres eksploatacyjny swoich aut i motocykli znane i uznane w świecie oleje silnikowe marki Valvoline. Czym cechują się produkty tej firmy? Czym zasłużyły na tak wielkie uznanie? Sprawdźmy.
- Najpopularniejsze oleje marki Valvoline
- Od czego zależy wybór określonego oleju silnikowego?
- Czym różnią się poszczególne rodzaje olejów Valvoline?
- Do jakich silników stosuje się oleje Valvoline?
Oleje silnikowe Valvoline
Firma istnieje od ponad 150 lat. To wystarczająco długi okres, by posiąść odpowiednio dużą wiedzę na temat wymogów, jakie olejom stawiają silniki spalinowe.
Obecnie wysiłki laboratoriów Valvoline skupione są na rozwoju trzech linii produktów, mianowicie:
- MaxLife;
- SynPower.
- Racing
MaxLife
Oleje MaxLife powstały z myślą o pojazdach o dużym przebiegu. Świadczą o tym dodatki wydłużające czas eksploatacji silnika i podzespołów. Na uwagę zasługują między innymi kondycjonery dbające o stan uszczelek oraz środki czyszczące ograniczające powstawanie osadów i usuwające wcześniej powstałe.
SynPower
Oleje syntetyczne klasy premium, sklasyfikowane jako OEM (Original Equipment Manufacturer).
Dodatki zastosowane w linii SynPower znacząco wydłużają żywotność silników. Sprawdzają się także w przypadku instalacji LPG.
W szczególności producent położył nacisk na:
- Zmniejszenie obciążenie silnika;
- Obniżenie ciepła;
- Minimalizacja powstawania osadów;
- Ograniczenie zużycia jednostki napędowej i podzespołów.
Racing
Oleje Valvoline Racing mają za zadanie zwiększyć osiągi silników o większej mocy, a także ich ochronę w warunkach rajdowych.
Valvoline oferuje wysoko wyspecjalizowane oleje, przeznaczone do aut z silnikiem benzynowym, jak i Diesla.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą NajlepszeOleje.pl – https://najlepszeoleje.pl/.
Fot. Shutterstock